Jakże cieszą me zmęczone serce i oczy Wasze wpisy i nowi obserwatorzy!!! :D
Wiosenne przesilenie...nic innego nie przychodzi mi do głowy, na wytłumaczenie nastroju który od kilkunastu dni rządzi moim małym światem.
Dzieci chore, pomysły niby są, ale ręce coś nie współgrają, pomysły na posty też jakby gdzieś pouciekały, a przecież były!! Jeszcze niedawno...
Ogólnie nic mi się nie chce, zmęczona jestem życiowo. O, właśnie deszcz zlał mi zupełnie suche pranie. Wziął się znikąd , zlał i poszedł...
Wyszło słonko, ale wiatr zimny tak wieje, że się odechciewa...Marudzę, nie...No właśnie. Dość!
Żeby przełamać złą karmę chciałam Wam pokazać moją "nową starą łazienkę". A z zasadzie komodę pod umywalkę, którą udało mi się znaleźć, mąż przysposobił i jest. Cieszy oko i ułatwia życie, bo do tej pory tylko wannę i prysznic mieliśmy- bidulki ;D
Syn troszkę zdziwiony widokiem mamy w wannie z aparatem w ręku...ale czegóż się nie robi ;)
Umywalkę mieliśmy już dawno, czekała na komodę chyba ze trzy lata...ale się doczekała. Oczywiście zastanawiam się nad jasnymi przecierkami- nie była bym sobą.
Jeszcze duperelki moje łazienkowe ukochane- zawieszka- prezent i wyszperana "miłość od pierwszego wejrzenia" kubek na szczotki do zębów...
Nie była bym też sobą, gdybym nie pokazała moich stworów zakatarzonych... Które podejrzanie cicho siedzą na dole...
Stwierdziłam, że za dużo chyba wrzucam zdjęć i wątków na jeden post- bo duma moja blada- maskonur z poprzedniego wpisu- przeszedł totalnie bez echa...Ku mej rozpaczy naturalnie.
Kończę więc ten optymizmem tryskający wątek...
Życzę Wam i sobie zebrania się w kupę!! Ściskam Was cieplutko i obiecuję nadrobić absencję na Waszych blogach. Tarnina kwitnie!! Uwielbiam!! A jak zakwitnie Pigwa to ją Wam pokaże!
Bardzo ładna szafka pod zlew, a maluchy urocze
OdpowiedzUsuńAaaaaaa maskonur, taa, nie no maskonur, oczywiście że maskonur!!! O jaki fajny maskonur był w Twoim poście:))))) Mówiłam, ze przesilenie:)) Masz fajną łazienkę, a ja nawet tego nie mam:)) Katarki, Kichusie cudowne:))) Trzymaj się, kobieto, damy radę!
OdpowiedzUsuńHehe :) Się uśmiałam Pani Dyplomatko :) Ściskam cieplutko!!
Usuńcudna łazienka. uwielbiam takie rozwiązania (komoda pod umywalkę). No i nie marudź już więcej hihihihihi ;)
OdpowiedzUsuńMaskonur jest absolutnie fantastyczny, specjalnie wróciłam do poprzedniego posta i się mu przyjrzałam :) Bardzo podoba mi się lustro :)
OdpowiedzUsuńsuper"stara,nowa łazienka" - komoda idealnie się wpisała w klimat
OdpowiedzUsuńidę tego maskonura obaczyć, coby wiedzieć o co kaman :P
buziaki
Kasia
w no byłam i skomentowałam już dawno tamtego posta, ale tak mi szafka na tv zawróciła w głowie, że zapomniałam o maskonurze :)
OdpowiedzUsuńcuuuuuudny jest :D
buziole i się zbieraj do kupy:D
Prawda ,że fajny :) :) :) Już mi lepiej- po Waszych wpisach :) :) :)
UsuńMasz dobry pomysł na te przecierki- komoda nabrałaby lekkości. A tak w ogóle to jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńIdę zobaczyć maskonura:)))
O to, to!! Bo teraz to takie masywne wrażenie bardzo robi. Lustro przetrzeć w tym samym kolorze i jest jakby lżej :D Kurcze ogóle w całym domu wychodzą mi błędy młodości ...np w postaci oliwkowych czy brązowych kafelek...życie :)
UsuńKomódka jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna komoda pod umywalkę . Jak dla mnie to i teraz super wygląda i wspaniale gra z belkami ... chociaż i z przecierkami też pewnie będzie super ....eee co ja się będę nad tym zastanawiać jak sam u siebie mam problem z takimi decyzjami :)Stworki choć zakatarzone do zjedzenia :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
CUDOWNIE WPISAŁA SIĘ W ŁAZIENKĘ///PASUJE TAKA JAK JEST..ALE I PRZECIERKI BYŁYBY ŚLICZNE:)..HIHIHI,,,A MASKONUR ŚWIETNY!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń