...czyli jak zwykle.
Mąż naobiecywał chwile dla siebie w weekend i na obietnicach się skończyło. Jak zwykle chciało by się rzec, ale obiecałam sobie nie marudzić, bo wystarczy ,że pogoda dołująca, więc nie rzeknę.
Korzystając z chwili, że Hanka grzeczniejsza, postanowiłam się pokazać :)
Zacznę od Mojej pierwszej kuchennej zasłonki. Nie powiem...dumna jestem. Zrobiłam ja ze starego świątecznego obrusika! Nic wielkiego - powiecie - ale dla mnie to naprawdę coś :)
Dzbanuszek nie doczekał sie przemalowania...ale się doczeeeeka, kiedyś...
Tu wersja z Witusiem...
...kilka dumnych szczególików...
A teraz troszkę świątecznie jeszcze.
I moja przystrojona mało-typowa telewizyjna szafa...chce ją przemalować na jasno, jak myślicie, czy środek zrobić w takim samym kolorze, czy może zaszaleć z pastelami?
Bardzo bym chciała zaszaleć , ale tchórz jestem...uprzejmy :)
A skoro jeszcze świątecznie tooo: szukanie Zajączka z Kuzynostwem...
...i Hanka -pisanka!!
Tak...wiem, dużo zdjęć :) ale dawno mnie nie było i nie wiem kiedy znów będę, bo ogród woła, więc wrzucam jeszcze wspomnianego wcześniej Koguta before & after. Powinnam go jeszcze raz malnąć, ale czasu zabrakło. Może przed następnymi Świętami zdążę...
I na koniec nietypowy zwiastun wiosny.
U jednych klekoczą bociany, u innych goszczą maskonury.
Uszyłam dla Przyjaciółki- bo lubi. Oj tam, że nietypowo? To właśnie w niej kocham!!
Dziewczyny Kochane- wiem, że się powtórzę, ale życzę Wam Słońca !! I sobie !!
i zdrowia- również psychicznego .
Mój Mąż zwątpił w nie ostatnio po tym, jak przytargałam do domu ...ale o tym innym razem !
Ściskam Was ciepło Dziołszyska!!
zasłonka pierwsza klasa!!!możesz byc z niej dumna;-) a dzbaneczek żółty bardzo mi sie podoba w tej kolorystyce. A szafa to juz prawdziwa bomba!!!wyobrazam sobie jak bedzie wyglądała po malowaniu. A może tylko lekkie przecierki białą farbą?pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA tak tak!! Przecierki raczej! nie chcę jej zamalować zupełnie. Postarzająco pobielić :) Ściskam!
UsuńJa bym jednak dołożyła jakieś pastele , uwielbiam biel , ale delikatne róże , czy błękity to fantastyczna odskocznia od wszechobecnej bieli . To samo z tym dzbanuszkiem :) ślicznie mu w tej żółci . Zasłonka wyszła Ci wyjątkowo urocza :D
OdpowiedzUsuńJakbyś czytała mi w myślach! Też się waham między błękitem a delikatnym różem. No i oczywiście miętowa zieleń :)
UsuńDzbanuszek jest piękny taki jaki jest!!!
OdpowiedzUsuńA zaslonka no, no super wyszla :DDDDDD
Mebel piękny! Ja bym się zastanawiala dlugo czy go przemalować czy może lekko doprowadzić do ladu, ale na szczęście nie muszę decydować hahahaaha powodzenia!
I czekam coś to do chalupy przywlokla??????
Oj nie maluj póki co tego dzbanka, bo ta żółć pastelowa fajnie gra z firaneczką:)))Szafa cudna, no nie wiem, czy bym się ją ośmieliła pobielić,a co dopiero pastele... ale "Ty tu urządzisz" hi, hi. Fajne dzieciaki. Ciekawam bardzo, co też przytargałaś do domu:)))
OdpowiedzUsuńPewnie ,że się chwal zasłonką -sliczna jest!!!
OdpowiedzUsuńSzafka jest piękna sama w sobie i chcesz ja malować? no nie wiem ,nie wiem-ja bym sie bała,ale jak to mówia Ty tu rządzisz :):)
Hanka -pisanka przeurocza:*
Wspaniały wpis :) Z ciekawym zakończeniem. Trzeba będzie cierpliwie (niecierpliwie :) ) czekać na następny post :)
OdpowiedzUsuńZasłonka super, podoba mi się rozwiązanie: telewizor w szafie :)
Widać, że dzieciaczki szczęśliwe, Pozdrawiam :)
No wiecie co...tego się nie spodziewałam!! Myślałam, że będziecie mnie gromkimi okrzykami zachęcać do malowania a tu taka powściągliwość z Waszej strony...:D Toż ja się zbieram do tego malowania od la t trzech z górką...Po Waszych wpisach pewnie następne trzy mi zejdą na zastanawianiu się :) Dziękuje Wam bardzo bardzo za komentarze!! Ściskam Was serdecznie!!
OdpowiedzUsuńJa bym zaszalała i postawiła na pastele - w końcu wiosna idzie :) Hanka-pisanka urocza :)
OdpowiedzUsuńno niestety z tym czasem wolnym bywa różnie, nawet jak się go zaplanuje ;)
OdpowiedzUsuńjak mawia moja teściowa- planował, że se pierdnie, a się zesrał :P - tak wygląda u mnie planowanie, więc z reguły idę na żywioł
zasłonka pięknie wyszła
ale szafka na tv mnie powaliła - ja ją widzę pomazianą w błękicie, ale tylko pomazianą, a nie całkowicie zamalowaną - pokaż ją dokładnie plisss
Hanka urocza:D
pozdrawiam nareszcie słonecznie
Kasia
Firanka śliczna. Szafa telewizyjana rewelacyjna, ja pomalowałabym na jeden kolor, ale ja też tchórz troszkę jestem :) Cudne masz dzieci:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFiraneczka wyszła piękna :) a przeznaczenie szafy bardzo oryginalne podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękna zasłonka! Śliczne dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńzasłoneczka jest cudna....a ja bym nie przemalowywała dzbanka...świetnie komponuje sie z zasłonką
OdpowiedzUsuńAle to zasłonka- wersja świąteczna- z kurkami...chyba ,że następna tez w " zrobię :)podobny deseń"
Usuńaaaa a szafę bym przewoskowała..na biało...aby było widać dobrze słoje:))...lub inny delikatny pastelowy kolor
OdpowiedzUsuńMaskonur- cudeńko, ciacho itd. Przecudny:))) A tego dzbanuszka bym nie przemalowywała- śliczny taki żółty- optymistyczny:))
OdpowiedzUsuńbuziaki
M.
Ale nie wiecie, że z drugiej strony dzbanuszek ma mnie śliczną kalkomanię... ale z drugiej strony-nomen omen- można tak ustawiać, żeby widać było tylko tę ładną stronę... się pomyśli. Ściskam cieplutko!!
Usuń