czwartek, 9 lutego 2012

Haniny pokój...

        Podchodzę do tego posta po raz trzeci...jakieś problemy ma mój komputer i nie zapisuje, albo zdjęcia znikają...a może to moja wina..cóż, w każdym razie:
         W życiu każdej kobiety nadchodzi taki czas, w którym opuszcza ona bezpieczną przystań sypialni swych rodziców i wypływa na głębie samodzielności :) Czyli do swego pokoju! Myślę, że niedługo taka rewolucja czeka moją Hanię. A przede mną nowe wyzwanie:Jej pokój!!!
        Od wielu dni przeglądam blogi, szukam pomysłów. Dziś dzielę się z Wami tym, co mi się podoba :) Komentujcie, podpowiadajcie, inspirujcie! Mam nadzieję,że tym razem mi się uda... już zdjęcia posklejałam,żeby było "łatwiej".
        Ogólnie strasznie podobają mi się ostatnio pastele lub połączenia kolorów jakie np tworzy Magda  Mam nadzieję, że się nie pogniewa :)
         Nigdy nie byłam "cukierkowa" ani "różowa" zmianę w guście zrzucić mogę jedynie na karb posiadania córki ...Miłego oglądania !




Pastelowo...



Kolorowo...


I jeszcze bardziej kolorowo...





Wersje bardziej kolorowe i stonowane...a na koniec idealne kąciki do karmienia...





        Ogólnie wiecie o co mi chodzi...Białe meble, pastelowe dodatki- lub kolorowe, jeszcze się nie zdecydowałam :) Pokoje są różne, ale na swój sposób każdy mi się podoba. Ciekawe co z tego wyjdzie. Pozdrawiamcieplutko!!Miłego dnia!!

Zdjęcia:

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz!